Gadżet mon amour
ilustracja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję w oparciu o opis zapożyczony z opowiadania Patrząc na obecne czasy (jak i te poprzednie), można zauważyć, że między bogatymi a biednymi istnieje przepaść, której praktycznie nie da się zasypać w miarę krótkim czasie. Bardzo bogaty człowiek może „ot tak” kupić zegarek o wartości mieszkania, na które biedniejszy musi wziąć kredyt na kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt lat. Bogaty często w domu ma więcej łazienek niż przeciętny człowiek pomieszczeń w swoim mieszkaniu. Biedniejsza osoba musi długo nadrabiać, żeby dotrzeć do poziomu, z którego bogatsza osoba zaczyna, a i tak cały czas będzie w tyle. Aleksander Matiuchin wykorzystuje ten problem w swoim opowiadaniu „Gadżet mon amour”, przenosząc go do cyberpunkowych realiów, w których dochodzi jeszcze jedna rzecz dzieląca bogatych i biednych - ulepszenia, które zwiększają możliwości ludzkiego ciała i wręcz dosłownie dzielą społeczeństwo na lepszych (zamożniejszych, którzy mogą p